przez Grzegorz Zbieć » Pn 21 lip, 2003
Witam,
Na początek punkty w Warszawie:
Firma KAMINO tel.6670026 ul.Żywiecka 21a niedaleko
Al.Jerozolimskie skrzyzowanie z ul.Ryżową – Tu kupowałem i butle i sprzęt spawalniczy oraz nabijałem/wymieniałem butle.
Przy ulicy Bukowieckiej tel 5116700 – napełnianie butli i legalizacja – (nie sprawdzałem tego punktu).
W punktach ze sprzętem spawalniczym można nabyć butle, do CO2 różnych rozmiarów od 1.5 do 6 kg. Nie ma z nimi problemu z ponownym naładowaniem czy wymianą na pełną.
Butle 2 kg są ostatnio dostępne w niektórych sklepach akwarystycznych i przyjmują tam nieraz zlecenia ładowania, ale zarówno koszt butli jak i ładowania jest znacznie, jak nie dwukrotnie wyższy niż w punktach spawalniczych, a produkt ten sam.
Odradzam zakup reduktorów regenerowanych. Z moich doświadczeń wynika, że metody regeneracji przypominają prace chałupnicze z przed pół wieku. Sam się dziwiłem, że pół roku działało poprawnie (potem zdechło).
Można nabyć reduktory spawalnicze (niektóre są całkiem zgrabne). Warunkiem stabilnej ich pracy jest wytworzenie pewnego (wyraźnie mierzalnego na manometrze) ciśnienia za reduktorem. Sprowadza się to do konieczności zamontowania dodatkowego zaworku do regulacji wydatku gazu za reduktorem. Wiąże się to z koniecznością zapewnienia szczelności połączenia z tym zaworem i samego zaworu dla wyższych ciśnień (np. kiepskie kroplówki mogą nie sprostać temu wymaganiu).
Najdroższym rozwiązaniem jest firmowy/akwarystyczny reduktor, do CO2 (np. AquaMedic).
Jego zaletą są (w przypadku w/w) małe gabaryty, oraz bardzo precyzyjny zawór regulacyjny wydatku gazu. Nie wymaga dodatkowych urządzeń/ograniczeń (jak spawalniczy) i pozwala łatwo i precyzyjnie regulować ilość CO2. Pasuje do każdej butli spawalniczej.
Podawanie/rozpraszanie CO2 w wodzie.
Tu jest wiele metod. Opiszę przetestowane osobiście.
Oryginale spirale (np. JBL) lub takie same robione ręcznie (inaczej zmodyfikowana wersja rynny).Tym lepsze, czym dłuższą drogę ma bąbelek do przebycia. Bardzo sprawne w zakresie niskich ilości gazu rozpuszczanego w akwa. Nie wymagają (przezroczysta obudowa) licznika bąbelków. Wręcz pozwalają dokładniej określać ilość gazu niż tradycyjny licznik. Zalecane skierowanie wylotu filtra w ich kierunku.
Reaktor CO2 – wykonałem parę egzemplarzy – pomysł rozwiązania czerpałem ze strony Triamonda i SRWiA. Moje rozwiązanie mało kształt prostokątnego dzwonu otwartego od dołu.
Uwagi:
Pozwala rozpuszczać duże ilości CO2.
Dzięki otwartemu spodowi pewna ilość najdrobniejszych banieczek gazu wędruje wraz z prądem wody i jeśli nie rozpuści się – ulatnia. Może to powodować minimalne straty CO2, ale przeciwdziała zbieraniu się nierozpuszczalnych gazów w dzwonie.
Warunkiem dobrego działania reaktora jest zastosowanie odpowiedniej pompy napędzającej.
Ja do tego celu stosowałem filtr wewnętrzny. Bardzo dobrze sprawdzają się FANx.
Bardzo kiepsko wypadają AquBale (rurka poboru gazu umieszczona w złym miejscu).
Zdecydowanie polecam takie rozwiązanie.
Innym rozwiązaniem jest zbiornik/dzwon z CO2 oraz deszczownica rozpraszająca/rozbryzgująca gaz w środowisku CO2. Metoda bardzo wydajna a rozwiązanie proste w wykonaniu. Ma jednak poważną wadę. Nie ma możliwości kontrolować ilości gazu, który zostanie rozpuszczony.
Kontrolować można tylko gaz doprowadzany, ale nie szybkość jego rozpuszczania, kiedy już zostanie zgromadzona pewna jego ilość pod dzwonem.
Tyle moich uwag.
Pozdrawiam,
Grzegorz